czwartek, 31 października 2013

Happy Halloween!

Ostatni dzień października - Halloween, a więc zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych. Najhuczniej obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii.
 Od kilku lat staje się coraz popularniejszy także w Polsce. My z Zosią już od kilku dni przygotowywałyśmy się 
do tego dnia :) Szukałyśmy idealnej dyni, kupowałyśmy cukierki, które będą czekały na małych przebierańców, 
a ja myślałam nad przebraniem dla Zosiaka.
Jako, że Zosiak obudził się w wyjątkowo dobrym humorze,  Halloween zaczęłyśmy świętować od samego rana.
Wyruszamy po cukierki!
Szczęśliwego Halloween!


 

Nasza Dynia

środa, 30 października 2013

Rytm dnia

Zosiak od jakiegoś czasu ma ustalony rytm dnia, dzięki czemu jest mi łatwiej coś zaplanować i ustalić, a ona wie czego może się spodziewać o określonej porze dnia. Najczęściej ok 8 zaczyna dzień od uśmiechu na twarzy, potem ćwiczymy główkę leżąc na maminym brzuszku, poranna toaleta, ubieranie i karmienie. Zosiak przy cycusiu zasypia jeszcze na chwilkę, dzięki czemu mam chwile na doprowadzenie się do stanu, w którym mogę pokazać się ludziom na oczy :) i wychodzimy na spacerek. Niestety Zosiak w dzień śpi tylko na dworze, więc staramy się chociaż dwa razy dziennie wyjść na 2 godzinne spacery zwłaszcza, że pogoda tej jesieni nas wyjątkowo rozpieszcza :) Potem jedzonko, zabawy na macie edukacyjnej, leżaczek, noszenie, śpiewanie, opowiadanie bajek, bo jakoś trzeba wypełnić ten dzień maleństwu. Nie raz staje na uszach, by Zosiak zainteresował się czymś na dłużej niż 5 minut. Zosiaka kąpiemy z Zosiakowym tatą o 19. Uwielbia być w wodzie, chlapie przy tym nóżkami i rączkami, dlatego już niedługo zaczynamy zajęcia oswajania z wodą na basenie. Po kąpieli cycuś i o 20 Zosia zazwyczaj już śpi, dzięki czemu rodzice maja czas dla siebie [czytaj; mama ma czas na nadrobienie zaległości w sikaniu, jedzeniu i piciu z całego dnia lub zabiera się za prasowanie, czego nie cierpi:)]. W nocy na karmienie Zosiak budzi się między 1 a 2 oraz o 5.30, gdy Zosiakowy tata wstaje do pracy. 

Mając takie maleństwo w domu, dzień jest podobny do dnia poprzedniego, ale jaką frajdę sprawia to, gdy widzisz, że dziecku udaje sie coś nowego. Zosiakowi ostatnio kilka razy udało przekręcić się z brzuszka na plecy, zatem robi postępy każdego dnia :)




Outfit:
  • sweterek - GEORGE - sh
  • koszulka - NEXT - sh
  • leginsy - H&M 
  • buciki - NEXT - sh 

poniedziałek, 28 października 2013

Sroczka

Zosiak musi być sroczką, bo miłość do biżuterii wyssała z mlekiem mamy. Od zawsze kochałam błyskotki i juz od najmłodszych lat podkradałam je z maminych zbiorów. Zauważam, ze Zosiak uwielbia obserwować łańcuszki, kolczyki, pierścionki, które mam na sobie, więc z pewnością pójdzie w moje ślady.   Dlatego strasznie się ucieszyłam, gdy na chrzciny dostała przepiękna biżuterię dedykowaną dzieciom z Apartu i Lilou. Dwie pary kolczyków i dwie bransoletki. Zosiak nie ma jeszcze dziurek w uszach, ale zaczynam się nad tym zastanawiać :) A wy co myślicie o kolczykach u niemowlaków? Jesteście za, czy przeciw? Kiedy jest najlepszy czas?





niedziela, 27 października 2013

Daddy's princess

Niektórzy mawiają, że jeśli istnieje coś takiego jak miłość idealna to jest to właśnie relacja ojciec-córka.   
 
Zosiak to zdecydowanie księżniczka tatusia, który całkowicie stracił głowę dla tych najpiękniejszych oczu na świecie. Uwielbiam obserwować ich wspólne zabawy i podsłuchiwać poważne rozmowy. Każdego dnia tatuś stara się jej poświecić, jak najwięcej swojego czasu. Nie miga się od żadnych obowiązków - nosi, lula, przewija, opowiada bajki, śpiewa i w kąpieli udaje króla Juliana z Madagaskaru, rozśmieszając naszego Zosiaczka.  Wzrusza mnie widok tej malutkiej istotki w wielkich ramionach taty, tym bardziej, że są do siebie niesamowicie podobni. Mają identyczne miny, gdy się złoszczą, dwa podbródki, które strasznie mnie rozczulają, podobną oprawę oczu. Zosiak to zdecydowanie córeczka tatusia i już wiem, że Zosiakowy tata w przyszłości nie będzie w stanie niczego odmówić swojej córeczce.







Koszulka, spodnie - NEXT - sh

czwartek, 24 października 2013

Zosiakowy Szaraczek i o szczepieniach słów kilka

Dziś miałyśmy szczepienie. Zosia zniosła je bardzo dobrze. Zero gorączki, marudzenia, płacz był tylko przy wkłuciu, ale zaraz mamusia utuliła i uśmiech nie schodził jej z twarzy przez cały dzień. Moja dzielna mała panienka. 
Przy tej okazji słów kilka o szczepieniach obowiązkowych i dodatkowych. Szczepienia ochronne wzbudzają duże zainteresowanie, zwłaszcza kiedy choroby zakaźne stanowią realne zagrożenie, a ludzie słyszą o zachorowaniach i ciężkich powikłaniach w swoim otoczeniu. Zmniejszenie liczby zachorowań na choroby zakaźne zmniejsza natomiast zainteresowanie szczepieniami. Pojawia się wówczas szereg nieuzasadnionych opinii, które podważają bezpieczeństwo szczepień, skuteczność lub celowość ich prowadzenia. 
Od samego początku wiedziałam, że Zosia musi być zaszczepiona, mimo tak modnego ostatnio nieszczepienia dzieci nawet szczepionkami obowiązkowymi. Już będąc w ciąży zastanawiałam się czy szczepić dodatkowo? Jeśli tak to na co? Jakimi szczepionkami? Skojarzonymi, by zaoszczędzić dziecku bólu, czy pojedynczymi, które nie obciążają w jednym momencie malutkiego organizmu? Refundowanymi przez NFZ czy dodatkowo płatnymi? Pytałam zaprzyjaźnione mamy, lekarzy, położne. Jednak ile osób, tyle opinii. Jako, że jestem straszną panikarą i rozczulam się nad każdą krosteczką i ciągle upatruję u Zosi jakiś objawów chorobowych - mamy już tak mają, panikują z byle powodu w obawie o zdrowie swojego dziecka - zdecydowałam, że Zosiak będzie zaszczepiony szczepionkami skojarzonymi, a dodatkowo zaszczepimy na rotawirusy, pneumokoki, meningokoki i ospę wietrzną. Bardziej bowiem obawiam się chorób, niż powikłań poszczepiennych, które zdarzają się niezwykle rzadko (raz na dziesiątki bądź setki tysięcy szczepień), a większość poważnych zdarzeń po szczepieniu nie ma jednak związku z działaniem szczepionki, a zbieżność w czasie jest przypadkowa (tzw. koincydencja). Ponadto w przypadku wszystkich obecnie stosowanych szczepionek ryzyko wystąpienia poważnego NOP (niepożądany odczyn poszczepienny) jest wielokrotnie mniejsze niż ryzyko i konsekwencje wynikające z zachorowania na chorobę zakaźną, przed którą chroni szczepienie.
Wybraliśmy w moim odczuciu najlepszą opcję oferowaną przez jedną z sieci prywatnych centrów medycznych i jestem bardzo zadowolona z kompleksowej obsługi i bardzo rzetelnego podejścia do sprawy. Zosiak przed szczepieniem jest dokładnie badana, mierzona, ważona i kwalifikowana do szczepienia, a lekarz przeprowadza za każdym razem przeprowadza bardzo rozbudowany wywiad rodzinny, po czym następuję samo szczepienie :) wszystko szybko, sprawnie, zero kolejek, miejsce dla mamy i dziecka. Póki co jestem bardzo zadowolona.


 

   


 

Zosiakowy strój:
  • Leginsy - Kappahl
  • Sweterek - Kappahl
  • Opaska - Allegro
  • Czapeczka - danmari_art Allegro
  • Futerkowa kurteczka - NEXT - sh

A taki prezent czekał na nas po szczepieniu w domku - przepiękne własnoręcznie robione i spersonalizowane przytulanki wypełnione szeleszczącą folią i mnóstwem kolorowych metek, które dzieci uwielbiaj. Od Poli i jej mamy z bloga http://nasze9miesiecyyy.blogspot.com/
 

wtorek, 22 października 2013

Lubimy się ubierać!

Mój kochany Zosiak, na szczęście lubi się ubierać - poza nieszczęsną czapką. Dzięki czemu mam spore pole do popisu :) 
Pamiętam jak jeszcze w szkole rodzenia jednym z zadań było ubranie lalki - noworodka. Ręce trzęsły mi się przeraźliwie, wydawało mi się to niewyobrażalnie trudne i skomplikowane. Nawet Zosiakowemu tacie szło lepiej niż mi. Potem pierwsze samodzielne ubieranie maluszka, wychodząc ze szpitala - miałam wrażenie, że cały proces trwa wiecznie, mozolnie i nigdy się tego nie nauczę. Tymczasem teraz ubieranie Zosiaka to frajda, zajmuje nam mało czasu, a ile jest przy tym radości i frajdy. Zosiak, jak każde dziecko uwielbia być golaskiem, dlatego poranne ubieranie łączymy z zabawą, całowaniem stópek, giglaniem i wygłupami, a ona uśmiecha się na prawo i lewo :D Jej uśmiech poprawia mi nawet najgorszy humor i wynagradza zmęczenie. Daje energię na cały dzień.


 

 


Outfit:
  • futerkowa kamizelka - COOLCLUB
  • bluzeczka z nadrukiem - SH
  • spodnie alladynki - Kappahl
Zapraszamy na nasz facebookowy funpage: https://www.facebook.com/pages/Zosiakowy-%C5%9Awiat/189206427932465

poniedziałek, 21 października 2013

Pierwsza uroczystość Zosiaka - Chrzciny

19.10.2013 roku wypędzaliśmy diabełka z naszego Zosiaka. Ochrzciliśmy nasze maleństwo. Zosiak od samego rana miał już gości, bo przyjechali Wrocławiacy, którzy nie widzieli jeszcze naszej córeczki. Ochom i achom nie było końca :) Zrobiła dobre wrażenie, zachowywała się grzeczniutko, a uśmiech nie schodził jej z twarzy! Obawiałam się jednak, jak będzie później, bo najczęściej jest tak, że gdy rano Zosiak ma dobry humor, żegna dzień histerią, krzykiem i płaczem. A tu zaskoczenie! Płacz był tylko w momencie ściągnięcia czapeczki i polania jej malutkiej główki wodą święconą, co odebrałam za dobry omen - diabełek wypędzony! Na sali też daliśmy radę, choć Zosiak za nic na świecie nie pozwolił zrobić sobie żadnego ładnego zdjęcia! No cóż, nie będzie miała pamiątki na przyszłość. Po zakończeniu przyjęcia w lokalu, młodsza część gości przyjechała do nas ucztować dalej :) Naszej małej śmieszce nie w smak jednak było opuszczenie gości, więc tego dnia poszła spać grubo po 23. Choć oczy się kleiły, uskutecznialiśmy lulanie, śpiewanie, noszenie, towarzyszyła nam do samego końca :) 

Już wiem, że nasze maleństwo będzie sroczką, bo jej kolekcja błyskotek, znacznie się powiększyła i nie jedna dorosła mogłaby jej pozazdrościć, ale o tym kiedy indziej.

Pamiątki Chrztu Świetego

Do Chrztu trzymał mnie tatuś

Mama i tata bardzo się stresowali. Chyba bardziej niż JA.


Zosiak w pełnej krasie

Rodzice i chrzestni

Do kogo podobna? Mamusia, czy tatuś?

Moja ulubiona pozycja - wtedy wszystko widzę i wiem :)



Hej, hej :)

Mój outfit:
Sukienka: Mayoral
Bolerko: Mayoral
Opaska: Allegro
Czapeczka: Kappahl 
Futerko: SH

piątek, 18 października 2013

"trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka..

Słowa Dantego odzwierciedlają to, co czuje chyba każda mama patrząc w oczy swojego maleństwa - ogrom miłości, odpowiedzialności, raj. Oczy tych maleńkich istotek wyrażają wszystko. Radość, złość, smutek, zmęczenie. 

Jeansowa koszula z żabotem - Jackpot / leginsy - sh / pasek - pasmanteria

bluza - sh


koszula - sh/ śliniak - Diinglisar


Z dnia na dzień dziecko się zmienia. Coś, co na początku wydawało nam się nie do osiągnięcia dla takiego malucha, dziś staje się faktem. W ciągu tych dwóch miesięcy życia Zosiak, zaskakuje mnie każdego dnia. Uwielbiam poranki, gdy budząc się widzę uśmiech na tych maleńkich usteczkach. Wiem kiedy jest głodna, bo zaczyna ciamkać. Gdy jest niezadowolona robi podkówkę, która niesamowicie mnie wzrusza i natychmiast mam ochotę scałować cały smutek z jej twarzy. Uwielbia spać na moim brzuchu, mieć gołe stópki i głupoty. Uśmiecha się jak tata udaje Króla Juliana, gdy mama robi głupie miny. Lubi giglanie, noszenie na rączkach, swój leżaczek, śpiewanie piosenek wymyślonych na poczekaniu i sklecanych na szybko bajek, z nią w roli głównej :)  Patrzy wtedy tymi swoimi bystrymi oczami, jakby rozumiała, co się do niej mówi. Nie cierpi za to zakładania czapki, wiec wychodząc na spacer, zawsze jest płacz i histeria, jednak chwila kołysania wózka  i jakby jej ktoś baterie wyjął - dziecko śpi.

opaska - Allegro / sukienka - Kappahl

alladynki - sh /bluzeczka w kropki, sweterek - Kappahl / buciki - Diinglisar

czwartek, 17 października 2013

Mała dama


Zosiak to mała modnisia. Gdy dowiedziałam się, że to będzie córeczka oszalałam na punkcie tych wszystkich koronek, falbanek, tafty. Róż, fiolet, czerwień to główne kolory dla takich małych dziewczynek, choć nie ukrywam, że brakuje mi w sklepach rzeczy w bardziej stonowanych barwach :) Jako secondhand'owa maniaczka stworzyłam dla niej całkiem pokaźną kolekcję ubrań, wśród których znajdują się prawdziwe perełki :)


Kocyk LaMillou / koszula - sh

Sukienka - sh

Komplet Hello Kitty - Kappahl
Leginsy jeansowe - sh / koszula z muchą - sh /sweterek - Kappahl
 
Body - butik/ spódniczka w torebki - Allegro

Body, buciki - Akpol/ spódniczka - sh

Opaska - Allegro/ body - CoolClub/ strój baletnicy - Allegro

Sukienka - sh/opaska - sh/ body - Akpol

Sukienka - sh/ opaska - Allegro/ sweterek - Mayoral Chic

kocyk - sh/ sukienka, buciki - sh