Dziś mam dla was post ciuchowy. Bowiem od kiedy na świecie jest Zosiak większą przyjemność sprawiają mi zakupy dla niej niż dla siebie.
Uwielbiam wyszukiwać te maleńkie cudeńka w second-handach, sieciówkach, stronach internetowych.
Cieszy mnie każdy z ciuszków. Jestem przy tym jak dziecko,
które na Gwiazdkę otrzymuje wymarzony prezent.
Dziś Zosiak w dwóch odsłonach: sportowej i eleganckiej :)
Outfit sportowy:
- legginsy - H&M
- jeansowa koszula - Jackpot
- czerwone buciki typu UGG - NEXT - sh
Outfit elegancki:
- koszula z kołnierzykiem - Peter Rabbit - sh
- kamizelka - Disney baby - sh
- buciki - Cocodrillo - sh
- spodnie - COOLCLUB - Smyk
Super dobrane kolorystycznie:) Ja już kupiłam ubrankową wyprawkę dla Małej, ale jak gdzieś spotkam wyjątkowy ciuszek w kuszącej cenie to czasem nie mogę się opanować:))
OdpowiedzUsuńJa mam juz tyle ciuchów, ze musiałabym mieć chyba z 3 córki, ale jak widzę jakaś perełkę to nie mogę sie powstrzymać :) buziaki dla przyszłej mamusi, to juz niedługo ;*
UsuńJest cudna :) a co do kupowania wiecej dziecku niż sobie to znam to hehe ☺️ U mnie to samo , aż sie boje co byłoby gdybym miała dwójkę dzieci hehe ��
OdpowiedzUsuńJa mam z kolei nadzieję, że następny będzie chłopiec, bo ubranka dla chłopców też są uroczę. A jak byłaby dziewczynka, musiałabym się pewnie ograniczyć do Zosiakowej szafy :) pozdrawiamy :*
UsuńAle slodziutko na tych zdjeciach wyglada. Do tego mala z niej strojnisia. No coz, taka juz nasza kobieca natura ;) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komplementy, jak to kobiety bardzo je lubimy :)
Usuńjaka ona słodziutka:) a jak ubrana! wpadłam przypadkiem, ale dodałam do obserwowanych i zostaję pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńwww.kacikkuby.blogspot.com
My odwdzięczamy się tym samym i pozdrawiamy Kubusia :*
Usuń