sobota, 9 listopada 2013

Niemowlak na basenie

Jeszcze niedawno nie do pomyślenia było, by z niemowlęciem wybrać się na basen. Dziś myśl ta nikogo nie zaskakuje, co więcej - rodzice coraz częściej korzystają z tej formy spędzania czasu z dzieckiem. Nie brakuje jednak słów krytyki. Przeciwnicy basenowej aktywności ruchowej niemowląt twierdzą, że „nauka pływania dla niemowląt” jest wymysłem współczesności. Trend ma charakter komercyjno-towarzyski i tak naprawdę nie niesie ze sobą żadnych szczególnych korzyści dla dziecka. Ba - jest to wręcz fanaberia rodziców - dziecko nie umie siedzieć, raczkować czy chodzić, a rodzice zmuszają je do pływania! To wbrew logice i naturze! Otóż nic bardziej mylnego - woda dla maleńkiego dziecka to środowisko jak najbardziej naturalne - do niedawna przecież żyło ono w wodzie, w brzuchu mamy. Ten argument całkowicie do mnie przemówił, choć nad  Zosiakową wizytą na basenie zastanawiałam się bardzo długo, analizowałam przeróżne artykuły zarówno przeciwników, jak i zwolenników, rozmawiałam z Zosiakowym pediatrą i stwierdziłam, że dopóki nie spróbujemy to nigdy nie przekonamy się jak to jest. Wiele osób sugerowało mi, że zaczynanie zajęć na basenie przed zimą jest złym pomysłem, bo dziecko zaraz będzie chore. Ale ja wychodzę z założenia, że jeśli Zosiak ma być chory, to będzie niezależnie od tego kiedy i czy w ogóle zaczniemy zajęcia oswajania z wodą :) 

 
Pobliskie second-handy pomogły nam skompletować kilka akcesoriów, bardziej cieszących oko, niż przydatnych takiemu maleństwu na basenie.

Zosia pierwszą wizytę na basenie rozpoczęła płaczem, jednak po kilku chwilach w ramionach mamy uspokoiła się i zaczęła rozglądać się dookoła. Najbardziej podobały jej się inne dzieci, których w naszej grupie jest całkiem sporo, bo 12 osób.  Przy czym Zosiak był najmłodszy, a jednocześnie była trzecią Zosią w grupie. Zajęcia trwały 45 minut, rozpoczęły sie od masażu, gimnastyki rozgrzewającej i oswojenia z wodą, po czym nastąpiły zabawy w wodzie. Bardzo nam się podobały i od dziś przez 16 tygodni, co sobotę rano będziemy na basenie  :)
 

Przygoda niemowlęcia z basenem to idealna formą aktywności. Pływanie to nie tylko zabawa, sposób spędzania wolnego czasu czy forma kontaktu z dzieckiem. Ruch w wodzie pobudza dzieci do rozwoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego, bowiem:
  • stymuluje rozwój ruchowy, wpływając na koordynację ruchów, poprawiając ich płynność i estetykę
  • stanowi wspaniałą gimnastykę dla mięśni i stawów, przez co dziecko rozwija się szybciej od rówieśników
  • jest świetną zabawą, która dostarcza nowych wrażeń (dziecko odbiera bodźce, których nie dozna na lądzie)
  • reguluje sposób oddychania dziecka
  • rozwija jego zmysły oraz przyspiesza rozwój psychofizyczny
  • wspomaga odporność na choroby
  • rozwija więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem
  • wpływa na rozwój emocjonalny, a „pływające” niemowlęta są bardziej odważne i pewne siebie
  • wspiera proces rehabilitacji u dzieci, z problemami z układem kostno - stawowym czy kręgosłupem. 




 Ciekawy artykuł, którym się posiłkowałam znajduje się TUTAJ

2 komentarze:

  1. a gdzie miejsce dla obserwatorow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jest :) ja jestem ciemna masa, chwilę musiało potrwać zanim ogarnęłam temat :)

      Usuń