poniedziałek, 25 listopada 2013

Dzień pluszowego misia :)

Dziś dzień pluszowego misia, a Zosi ulubioną maskotką,
 na którą zwraca największą uwagę jest piesek Jasiek. 
Chociaż jest prawie tak duży jak ona,
 Zosia daje mu do zrozumienia, kto tu rządzi.
Lubi do niego krzyczeć i śmiać się w głos na jego widok. 
Ze względu na to, że zajmuje on honorowe miejsce w Zosi pokoju - w rogu łóżeczka -  Zosiak coraz chętniej spędza czas w swoim pokoju :)



A czy wasze dzieciaczki mają swoje ulubione pluszaki?

Miłego dnia :) 

21 komentarzy:

  1. Moje dzieci też mają ulubione maskotki - pieski, co prawda dużo mniejsze niż Jasiek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosia póki co nie interesuje sie mniejszymi pluszakami, ten jest duży i leży w jej łóżeczku wiec może stad ta miłość :)

      Usuń
  2. Moja mała jest jeszcze za mała:). Za to mama ma ulubionego prosiaka :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sie nie zorientujesz, aż sama upatrzy siebie najfajniejsza maskotkę :) u nas miłość pojawiła sie z dnia na dzień. Buziaki dla maleństwa :*

      Usuń
  3. Słodkie zdjęcie, ale przytuleni :) Śliczna Zosieńka!
    mój niestety nie ma , za to ukochał sobie auto ZŁOMKA z "cars" także to z nim się nie rozstaje :) pozdrawiamy
    www.kacikkuby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubus to prawdziwy facet :) woli samochody od jakiś babskich pluszaków :) buziaki dla małego przystojniaka i mamy :)

      Usuń
  4. Piesek Zosi to naprawdę bardzo ładny piesek :) Mój maluch ma takiego swojego ukochanego misia koalę, który także swego czasu był większy od niego, a dziś... no cóż, synek traktuje go jak poduszkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety dzieci za szybko rosną. Zosia dostała swojego jak wyszła ze szpitala i był 3 razy większy od niej :)

      Usuń
  5. Nela jak była w wieku Zosi , to ulubiony był Kubuś Puchatek , na widok każdego Kubusia była radośc, teraz też ale dołączył jeszcze piesek bernardyn i tygrysek ,który ma koszulkę a na niej zdjęcie moje i Neli :))) apropo od kiedy dostała tego tygryska ze zdjęciem na każdego(misia, pieska, kotka , itd) mówi IŚ , ogólnie kocha wszystkie swoje isie hehe;)
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy Kłapouchego i Puchatka, ale póki co brak zainteresowania nimi ze strony panienki Zofii :) Pozdrawiamy

      Usuń
  6. Stasiek żyć nie może bez swojej myszki miki, która do Niego śpiewa i mówi :) On jej odpowiada i śmieje się do niej, łapie ją za uszy i gryzie ją w nos :))) Wczoraj kupiłam mu z Fisher Price'a pieska, który tez śpiewa i mówi wierszyki więc Stasiek jest jak w raju! Ma z kim gadać :) No i nie zapominając o kaczce gdaczącej jakby ktoś ją na rosół szykował :D Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mamy szczeniaczka uczniaczka :D i Zosia też go baaardzo lubi :) Pozdrawiamy!

      Usuń
  7. Piesek pokaźnych rozmiarów, może pełnić rolę ochroniarza:)) Widzę, że zmieniłaś wygląd bloga, bardzo ładnie:) A bluza w kokardki czaderska;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniła, żeby było bardziej dziewczęco i w naszych ulubionych kolorach :D Zosia ma pokoik w szaro różowe pasy :D Buziaki mamuśka :)

      Usuń
  8. Widać, że baaaardzo polubiła towarzystwo pieska :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Sympatycznie tutaj :)
    Też mam małą Zosię, to znaczy trochę większą od Twojej, bo już ma prawie 13 miesięcy. ;)

    Pozdrawiam
    Kasia

    kasiamazosie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosie to teraz bardzo popularne imiona :D
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
  10. Nominowałam Cię do Libster Award :)

    http://wikimua.blogspot.co.uk/2013/11/libster-award-dziekujemy.html

    OdpowiedzUsuń