niedziela, 17 listopada 2013

Śpiący niemowlak

Uwielbiam widok śpiącego dziecka. Te małe śpiące istotki są moim zdaniem straszliwie rozkoszne. Sen  jest niesamowicie ważny w życiu każdego, a dodatkowo jak mawiają nasze babcie - sen to zdrowie, zwłaszcza dla takiego maluszka. Należy bowiem pamiętać, że śpiące niemowlę nie tylko odpoczywa. Podczas snu komórki jego ciała i mózgu mnożą się. Wytwarzany jest również hormon wzrostu oraz białe krwinki pomagające w zwalczaniu wszelkiego rodzaju infekcji. Podczas snu niemowlaka niezwykle aktywny jest również jego mózg, w którym z ogromną szybkością wytwarzane są nowe połączenia między neuronami.

Niewyspany maluszek, jest płaczliwy i rozdrażniony, trudno go ukoić i położyć do spania. To powoduje, iż nie tylko dziecko, ale także rodzice są poddenerwowani i zmęczeni, bo przez kilka godzin próbowali utulić je do snu. Jak sobie poradzić z zaśnięciem dziecka? Oto kilka sprawdzonych przez nas sposobów:
  • najbardziej sprawdzonym u nas sposobem jest cycuś, on pomaga się Zosi uspokoić, wyciszyć, wyrównać oddech i  dzięki ssaniu, które pomaga jej się utulić Zosiak powoli odpływa do krainy snu. Ostatnio staramy się zasnąć przy smoczku, ale idzie nam póki co opornie.
  • przed zaśnięciem na noc staram się szczelnie opatulić Zosiaka, w taki niby kokon z rękoma ułożonymi wzdłuż ciała, by nie mogła odpychać się ode mnie w złości, ze zmuszam ją do spania. Tutaj można zastosować tzw. otulaczki, ale nam starcza kocyk i moje ręce, którymi mocniej przytulam Zosiaka do siebie. W ciągu dnia Zosia musi trzymać mnie za palec.
  • ponadto dźwiękiem, który uspokaja dzieci jest szumienie, gdy Zosia była malutka szumiałam jej nad uszkiem, szepcząc głoski „szszzz...” nad jej głową, aż zasychało mi w ustach. Ponadto kilka razy w ciągu dnia udało jej się zasnąć, gdy słyszała dzięki suszarki lub odkurzacza.
  • huśtanie i kołysanie - wykorzystywałyśmy, w czasie Zosiakowych kolek, ale teraz staramy się to wyeliminować, bo Zosia, robi się coraz cięższa, poza tym, żeby jej nie przyzwyczaja do lulania.
  • przydatna jest u nas również "nionia", czyli pielucha tetrowa, którą Zosiak miętosi przed snem, albo przytulanka, jak np. ta zdjęciu poniżej

Zawsze zastanawiałam się, czy takim maleństwom się coś śni, ale obserwując śpiącego Zosiaka, który często przez sen się uśmiecha, jestem pewna, że śni się jej coś pięknego.


Dobranoc!

10 komentarzy:

  1. pozdrowienia dla śpiącej królewny od mojego nieśpiącego diabełka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona śpi tylko w wózku i w nocy, w dzień sen zdarza się niezwykle rzadko! zbyt ciekawska jest na to :)

      Usuń
  2. Widzę że macie sprawdzone sposoby na zasypianie:) Zapamiętam, niedługo się przydadzą:) Śpi rozkosznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się nie mogę doczekać tego waszego maleństwa :) A ile dzieci tyle sposobów na usypianie, może u Ciebie nie będzie tak opornie ze spaniem jak u nas :)

      Usuń
  3. śpiacę dziecko i stópki to niezaprzeczalnie moja słabość! Śliczna niunia <3 :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuję się pod komentarzem Dominiki :) Uwielbiam patrzeć na spokojny sen dziecka, a stópki są regularnie przeze mnie całowane... mmmm uwielbiam! :) U nas do dziś najlepszym sposobem na wyciszenie i utulenie do snu jest cycuś, a synek ma 17 miesięcy. Nie przeszkadza mi to jednak, bo najważniejsze jest dla nas jego szczęście :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie śpiące maluchy wyglądają jak małe aniołki :) a stópeczki są takie do schrupania :D Póki jest Zosiak malutki mi to nie przeszkadza i lubię te nasze wspólne wieczory przy cycusiu, mogę się do niej poprzytulać, nacieszyć bliskością i chłonąć zapach niemowlaka, który jest moim zdaniem obłędny :)

      Usuń
  5. Smacznie śpiące Maleństwo to szczęśliwa Mama :)

    Też mieliśmy taki sam łaciaty pajacyk :)
    Pozdrawiam :)

    http://glamourmamablog.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń