Do Świąt pozostało już mniej niż dwa tygodnie! Okna pomyte, prezenty w większości kupione lub przynajmniej zamówione, więc korzystając z dobrego humoru Zosiaka postanowiłam upiec pierniczki :) Można powiedzieć, że jest to już nasza tak tradycja, że przed Bożym Narodzeniem u Zosiakowej babci G. piekę pierniki, bo ona mimo obietnic, że nauczy się piec, jak zostanie babcią - słowa nie dotrzymała. W tym roku miałam małego pomocnika - mojego dwuletniego braciszka Jędrusia, który pomagał w wykrawaniu kształtów, lecz największą frajdę sprawiało mu lukrowanie :)
Poniżej zamieszczam przepis (ok.80-100 sztuk, w zależności od foremek)
Składniki piernika:
- 550 gram mąki (4,5 szkanki)
- 100 gram cukru pudru (niecała szklanka)
- 300 gram miodu (14-15 łyżek stołowych)
- 120 gram masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 opakowania przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki kakao
Miód należy podgrzać wraz z masłem. W dużej misce umieścić wszystkie pozostałe składniki, do których trzeba przelać miód z masłem i wyrobić gładkie ciasto.
Stolnice wysypać mąką (ja nie sypałam - stolnica: mata sylikonowa), rozwałkować ciasto na grubość około 3-4 mm (im grubsze ciasto, tym pienik będzie miększy), a następnie wykroić kształty. Układac n blaszce wyłożonej papierem do pieczenia bądź folia aluminiową.
Piec w temperaturze 180° C, stosując termoobieg przez około 8-10 minut (pierwszą partię piekłam 10, kolejne 8 minut)
Po wystygnięciu można dowolnie udekorować - ja dekorowałam lukrem z białek i cukru pudru
Składniki:
- 2 białka (z jajek rozmiaru L)
- 2,5 szklanki cukru pudru
Jajka umyć pod bierzącą wodą a następnie na 3 sekundy zanużyć każde
z nich na łyżce w miseczce z gorącą wodą. Ponownie umyć je pod bieżącą
wodą i oddzielić białka od żółtek. Białka umieścić w misce i dodać do nich cukier. Miksować na najwyższych obrotach miksera przez około 2-3 minuty. I gotowe :)
Nasze po lukrowaniu wyglądają tak (zdjęcie i dekoracja na piernikach nie najlepszej jakości, ze względu na to, że Zosiak był już bardzo zniecierpliwiony)
W czasie pieczenia pierników Zosiak robił to, co ostatnio uwielbia najbardziej. Wyglądało dokładnie tak samo, choć filmik jest sprzed kilku dni :)
Ale smakowicie wyglądają, od razu chciałoby się schrupać ! mniam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.kacikkuby.blogspot.com
Jakie śliczne pierniczki :) A co Ty Olu teraz studiujesz, na którym roku? :) Masz czas na pierniczki, na Dzidziusia i na studia magisterskie, na wysprzątanie domu i kupienie prezentów - szczerze Cię podziwiam! :) Super Babeczką jesteś, Zosia będzie dumna z takiej Mamy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje pierniki - http://goszadesign.blogspot.com/2013/12/sliczne-swiateczne-pierniczki-doskonay.html
Ja jestem Gosiu na 5 roku europeistyki :) jak będziesz miała swoje bobo, zobaczysz, że czym więcej masz na głowie tym łatwiej się zorganizować :) a prezenty w większości zamawiałam przez internet, bo przerazały mnie te tłumy, a z dzieckiem stanie w kolejkach to nic fajnego :)
UsuńO dokładnie podpisuję się pod tym postem Olu święte słowa :)))
Usuńhttp://nelusiowa-bajka.blogspot.com/
Dobra dziewczyny, kiedyś wspomnę Wasze słowa ;). Pozdrowienia i całusy dla Waszych dzieciaczków od http://goszadesign.blogspot.com/ :)
UsuńPysznie wyglądają:) Ja muszę dopiec kolejną partię, bo te które już upiekłam na święta prawie zostały zjedzone:))
OdpowiedzUsuń39 years old Statistician IV Kleon Worthy, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like "Craigslist Killer, The " and Rowing. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a Ferrari 340 Mexico Berlinetta. przeczytaj recenzje
OdpowiedzUsuńrozwod w rzeszowie
OdpowiedzUsuń