Uwielbiam co rano otwierać Zosiakową szafę i wybierać ubranka, które jej założę. Znajdują się w niej zarówno różowo-pastelowe dziewczęce sukieneczki, małe kopie "dorosłych ubrań", jak i kolorowe dresy. Nie ważna jest dla mnie cena czy marka. Kupuję w secondhandach, przez internet, w sieciówkach, w markowych sklepach, a ostatnio również u poznanych dzięki prowadzeniu bloga kreatywnych mam, które potrafią szyć (czego bardzo im zazdroszczę) i tworzą mini cuda dla dzieciaczków. Są tylko dwa warunki. Pierwszy: ubranko musi mi się po prostu podobać, bo póki Zosia jest mała to ja decyduje, o tym, jak będzie wyglądać. A przyznam się szczerze, że odkąd jestem mamą córeczki to oszalałam na punkcie róży, tiulów i koronek, które moim zdaniem idealnie pasują dla małych panienek, bo jak nie teraz to kiedy, będą mogły ubierać się "dziewczyńsko"? Zwłaszcza, że u takich maluchów tylko strój mówi coś o ich płci. Drugi: muszą być wygodne, bo Zosia spędza w nich cały dzień (choć często w ciągu dnia muszę ją przebierać, bo ostatnio je CAŁĄ SOBĄ). Nie stroję jej specjalnie na potrzeby zdjęć na bloga, więc nie mogą krępować ruchów przy przekręcaniu z brzucha na plecy i odwrotnie, czy mieć jakiś wymyślnych guzików i aplikacji, które przeszkadzałyby w pełzaniu.
Nie mamy ubrań na specjalne okazje. Jak mam ochotę od 8 rano Zosiak paraduje w tiulowej sukni z opaską na głowie mimo, że cały dzień spędzamy w domy. By z kolei innego dnia pojechać na koleżeńską kawę w dresach. Ot tak. W końcu kobieta zmienną jest.
Sukienka - Zara
Rajstopy - KappAhl
Opaska - Mum&Baby Style
Buciki - NEXT - sh
Koszula - Gap - sh
Spodnie - NEXT - sh
Adidasy- H&M - sh
Opaska - Allegro
Jak ona pieknie pozuje <3
OdpowiedzUsuńZosiak jak zawsze modnie ubrany ;d fashionistka rosnie :*
OdpowiedzUsuńOooooo w tej różowej opasce wygląda przesłodko!!! Podaj mi namiar na sprzedawcę allegro :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznotka :)
OdpowiedzUsuńZosia jak zwykle przepiękna i uśmiechnięta. Widać, że czuje się dobrze w stylu w jakim mama ją ubiera. Ja też zawsze się śmieję do męża, że idę wybrać stylizację dla Helenki, a tak na prawdę spełniam swoje marzenia z dzieciństwa, bo ja takich łaszków nie miałam.
OdpowiedzUsuńMatka czy ja już pytałam, które lumpy w P?
OdpowiedzUsuńMy mieszkamy 30 km od P i tam buszujemy po okolicznych lumpach :)
UsuńSłodka Zosia:), u nas dla Dawidka królują rajstopki i dresiki ale jak kiedyś będę miałą córeczkę to też ją będą tak pięknie stroić :)
OdpowiedzUsuńI dlatego właśnie mocno liczę na to, że Tosiek w przyszłości jednak będzie miał siostrzyczkę, a nie braciszka. To takie csssiii moje marzenie :P Teraz jest frajda z ubieraniem mojego GENTLEMEN'A :) Też internetowe inspiracje kradną mi serce. Najczęściej zerkam na SHOWROOM Kids, ale sh to norma. Świadomość, że Mały nałoży to zaledwie kilka razy (bo aaaaż tyleee tego ma i taaak szybko rośnie) to troszkę szkoda mi pieniędzy za sweterek w cenie 70PLN. Za tą kasę mam cały wór rzeczy, które są unikatowe, stylowe i boooskie :) Ale się uzewnętrzniłam. Zosia no powalająca! Masz oko mama!
OdpowiedzUsuńShowroom kids to moja ulubiona zakładka :), no ale kasa z nieba nie leci, a ja nie lubię ciagle zakładać jej tego samego, więc lumpy są dla nas wybawieniem ;)
UsuńDzięki mamuśka :*
Stylistkę ma świetną!:)
OdpowiedzUsuńPierwszy zestaw podoba mi się bardziej :) Piękny ! I Zosia oczywiście tez piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy ! Mała kuleczka jak pozuje , cudna jest! :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńSuper stylizacje a modelka przepiękna :)
OdpowiedzUsuń